
Recenzowana woda po goleniu jest elementem zielonej linii kosmetyków Proraso, będących jednymi z lepiej sprzedających się produktów do golenia dla mężczyzn i to nie tylko we Włoszech. Z racji tej popularności, postanowiliśmy przyjrzeć się wszystkim członkom włoskiej rodziny. Czas na wodę po goleniu.
Opakowanie
Woda po goleniu Proraso sprzedawana jest w szklanych flakonach, zapakowanych w kartonowe pudełka. Szata graficzna etykiety, jak i pudełko zaprojektowane i wykonane są estetycznie. Butelka całkiem ładnie prezentuje się na blacie w łazience.
Wylot flakonu zaopatrzony jest w plastikową kryzę ułatwiającą dozowanie preparatu.
Skład
Skład wody po goleniu Proraso jest wbrew pozorom prosty jak konstrukcja cepa. Wystarczy tylko odjąć barwniki i aromaty.
Poza rozcieńczonym wodą skażonym alkoholem, w składzie znajdziemy glicerynę, wyciąg z oczaru wirginijskiego, olejek eukaliptusowy, mentol i polioksyetylenowany 40 molami tlenku etylenu uwodorniony olej rycynowy pełniący rolę emulgatora.
Za zapach odpowiada kompozycja substancji zapachowych (Parfum), wymieniony wyżej olejek eukaliptusowy, mentol, cytronelol, geraniol, Lyral (lilia, fiołek, cytryna), cytral (zapach cytryny), limonen (skórka cytrynowa), linalol (konwalia) i kumaryna (ścięta trawa).
Barwę zapewniają dwa syntetyczne barwniki: Cl 42090 i Cl 19140.
Skład oceniam raczej pozytywnie, choć nie ma w nim wielkiej liczby składników o właściwościach pielęgnacyjnych,
Skład zgodnie z INCI: Alcohol Denat, Aqua, Glycerin, Parfum, Hamamelis Virginiana Leaf Water, Eucalyptus Globulus Oil, Menthol, Citronellol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citral, Limonene, Linalool, Coumarin, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Cl 42090, Cl 19140.
Zapach
Nie przepadam za zapachami tańszych wód po goleniu. Aromaty wielu z nich odbieram jako napastliwe i chemiczne. Zielona woda Proraso na szczęście jest całkiem inna. Zapach jest lekko cytrusowy, z wyczuwalnym mentolem i eukaliptusem. Czuć również delikatne nuty kwiatowe oraz zielony aromat kumaryny, nadający akcent w stylu fougere. Daje o sobie znać lekko koloński charakter kompozycji. Nie przepadam za tym, ale jest to na tyle delikatne, że mi to nie przeszkadza. Aromat jest bardzo ulotny i po kwadransie jest dużo mniej intensywny, ale daje on o sobie znać jeszcze prze kilka godzin po aplikacji. Warto więc właściwie dobrać wodę toaletową. Ogólnie zapach zielonego Proraso określiłbym jako przyjemny, a ocena najlepiej 6/10 oddaje moje odczucia.
Właściwości
Bałem się tej wody, jakbym był diabłem, a woda była święcona. Wszystko przez mentol. No co zrobię, że za nim nie przepadam? Dopuszczam dwa wyjątki – pasta do zębów i mojito. Na dodatek, najczęściej po goleniu używam swojego wyrobu, czyli Mirxtury, mającej zupełnie inny typ zapachu. No cóż, przemogłem się i spróbowałem zielonej wody Proraso. I co? Zaskoczenie. Nie poczułem pieczenia charakterystycznego dla specyfików zawierających alkohol w dużym stężeniu. Owszem, troszkę popiekło, ale uczucie było raczej przyjemne. Ale co najważniejsze, chłodzące działanie mentolu było delikatne i również przyjemne. Jak dla mnie, dokładnie tyle ile trzeba. Skóry po goleniu zwykle nie mam podrażnionej, ale i tak czułem łagodzący efekt. Oczar, który ma za zadanie ściągnąć skórę i zamknąć pory, dał o sobie znać. Po zastosowaniu preparatu skóra była lekko nawilżona i najpewniej większość tak by ją zostawiła. Ja zwykle używam jeszcze kremu do twarzy, co i tym razem uczyniłem z radością.
Podsumowanie i ocena
Eukaliptusowa woda po goleniu Proraso ma według mnie za zadanie ukoić i nawilżyć skórę skórę, ale najważniejsze by miała działanie antyseptyczne. Właśnie zdolność do odkażania jest tym, co odróżnia ją od balsamów i kremów po goleniu. Proraso dobrze spełnia swą rolę. Wolałbym, aby jego działanie antyseptyczne stało na trochę wyższym poziomie, ale po za tym, nie mam nic do zarzucenia. Preparat całkiem nieźle łagodzi i delikatnie nawilża skórę po goleniu. Zapach jest miłym, nienarzucającym się dodatkiem, ale z racji tego, że używam wody toaletowej, ma on dla mnie mniejsze znaczenie. Osoby nie używające balsamu po goleniu będą jeszcze bardziej zadowolone ode mnie. Rozsądna cena sprawia, że zakup Proraso jest dobrą decyzją. Polecam.
Autor: Mirosław Florek
Źródło: http://geekhub.pl/