Nie ma bardziej uroczystego, podniosłego wydarzenia, aniżeli ślub. W tym jednym dniu każda z nas marzy, by wyglądać zjawiskowo. Wzniosłe emocje oraz burza uczuć z tym związane towarzyszą nam jeszcze na długi czas przed. Niektóre Panny Młode – perfekcjonistki – rozpoczynają przygotowania do ślubu kilka miesięcy przed ustaloną datą, inne wolą skupić się na sobie, zaś kwestie organizacyjne powierzyć profesjonalistom. Niezależnie od tego, czy korzystamy z usług firmy zewnętrznej czy też bierzemy całe to przedsięwzięcie na własne barki, kluczową kwestią – dotyczącą każdej kobiety – jest ubiór. Suknia, dodatki, biżuteria – każdy element winien ze sobą współgrać. Starannie dobrane tworzą bajeczną kompozycję – godną prawdziwej księżniczki. Całość dopełniona subtelną wonią perfum sprawia, że czujemy się pewnie zarówno w kościele jak i na weselu.

Piżmo cieszy się niesłabnącą popularnością już od wielu długich lat. Niewiele osób wie, że wielbiły go postacie, których imię sławił cały świat – Maria Antonina, królowa Elżbieta I, Wiktoria Hanowerska, a nawet najukochańsza żona Napoleona, Józefina. Współcześnie, czyste i naturalne piżmo jest znacznie droższe, aniżeli złoto. Kluczowy składnik perfum o mocnym, ciężkim, wyjątkowo zmysłowym i ciepłym zapachu rozpala zmysły i rozbudza pożądanie… Co warto wiedzieć o piżmie?

Perfumy orientalne cieszą się niezwykle dużą popularnością, zwłaszcza wśród przedstawicielek płci pięknej. Mimo że ich woń przywodzi nam na myśl kraje Bliskiego Wschodu, tak naprawdę samo określenie „orientalne” dotyczy wszystkich zapachów, których na próżno szukać w naszym kraju. Maksymalnie intensywne, ciężkie, a jednocześnie zmysłowe i uwodzicielskie – perfumy te bez dwóch zdań przypadną do gustu kobietom odważnym, zdecydowanym i pewnym siebie. Z drugiej jednak strony, zestawione z delikatną wonią najbardziej nietypowych kwiatów i roślin sprawdzą się w przypadku pań ceniących sobie delikatne zapachy.

Ogólnie Tesori d'Oriente to pozytywne zaskoczenie - udane orientalne zapachy, które można dostać za grosze w marketach, choć w niczym nie przypominają dobrze znanych Bi-Esów. Znalazłam kilka perełek, które z chęcią zakupię i choć niektóre egzemplarze bardzo mocno ocierają się o plagiat, nie można im odmówić tego, że pachną całkiem nieźle. Myślę więc, że warto dać im szansę.