Przedświąteczne porządki bywają bardzo stresujące. Ilość obowiązków w tym szczególnym czasie często odbiega od normy sprawiając, że negatywny nastrój udziela się wszystkim domownikom. Jak uniknąć „przykrych niespodzianek” na czas Świąt i wigilijnej wieczerzy? Od czego rozpocząć „wielkie sprzątanie”? Na co zwrócić szczególną uwagę, a co całkowicie pominąć? Dzisiaj podpowiemy Wam co zrobić, aby te grudniowe chwile były przyjemnością, zaś przedświąteczne porządki minęły w miłej, spokojnej atmosferze…

Pranie.. Najczęściej wykonuję je z samego rana, kiedy czekam na swojego męża, aż w końcu wstanie i przygotuje się do wyjścia. W tym czasie jestem już zupełnie gotowa. Muszę jednak poczekać, dlatego wykorzystuję ten czas najlepiej, jak potrafię. Po porannym prysznicu i toalecie włączam zatem pralkę, dzięki czemu kolejny punkt dnia można odhaczyć z listy. Opowiem Wam jednak, jakie problemy z praniem dotykały mnie jeszcze kilka miesięcy temu.

Częste mycie skraca życie? W przypadku naszego ciała bywa to różnie, natomiast w przypadku ubrań jest to jak najbardziej prawda. Wiele osób rzuca do prania bluzkę czy spodnie po jednym, dwóch założeniach. Co więcej, niewiele z nich fatyguje się, aby odpowiednio posegregować ubrania przed włożeniem ich do pralki. Tak naprawdę oddzielenie jasnych rzeczy od ciemnych, ustawienie temperatury i wsypanie proszku nie wystarczą, aby nasze ubrania przez długi cieszyły oko.